Archiwum listopad 2011


lis 27 2011 wreszcie i basta
Komentarze: 0

Wreszcie pojawiło się to odczucie- wiele mi ono ułatwi. Dzieki niemu tez podjęłam pewne postanowienia. Myślę,że są one sensowne.

Weekend przyniósł też pewne znalezisko ( DAWNE CZASY) i spowodował chwilę zastanowienia- prorocze to były słowa tylko szkoda,że zaraz zmiana frontu nastapiła- a ja? Totalne zaćmienie?? Trzeba było zwiewać gdzie pieprz rośnie...

Chciałabym jeszcze podziękować tak na podsumowanie:

1.    .... i ..... za świat w kawałkach, za kłamstwa, za obietnice bez pokrycia, za stratę czasu, za drwiny.

2. Kubie - za świetną grę aktorską pewnego wieczoru..

3. Gosi i Ewelinie- za cierpliwość i za to,że były i są.

4. Kaśce i Agnieszce- za pierwszą propozycję pewnego wieczoru.

gena : :
lis 25 2011 Tysiąc pytań, zero odpowiedzi
Komentarze: 1

DOSYĆ!!!

Znowu mail- wykasowałam.Nie chce tego zostawiać  żeby nigdy więcej tego nie czytać.

Nie wiem czy nie wystarczyły mu 4 lata zabawy mną? Czy jeszcze musi coś takiego robić?

Po co? Chce sprawdzić czy jeszcze zareaguje?

Gdyby było inaczej to można by porozmawiać. A tak to? Jeszcze zostanę uraczona paroma jakże miłymi słowami...albo oskarżona o to,że się mieszam lub o cholera wie co...

A może to ktoś inny doskonale się bawi...

W każdym razie ja już mam tego serdecznie dosyć.

Ignoruję to od początku ale już zaczynam mieć DOSYĆ!!!

Nie wiem komu sprawia to frajdę ale dla mnie już miarka się przebrała.

gena : :
lis 24 2011 rozdrapanie
Komentarze: 0

Ktoś się musiał świetnie przy tym bawić. A że przy okazji rozdrapał ranę- cóż życie.

Szkoda,że reguły gry od początku nie były jasne i wkradł się błąd.

Poradzę sobie i z tym.

O odczuciach nie będę tu pisać coby nie dostarczać rozrywki kilku "genialnym" osobom.

 

gena : :
lis 23 2011 niemożliwe
Komentarze: 0

Dziwne rzeczy się dzieją...dostaje jakieś tajemnicze maile...hmmm.

Propozycja może i byłaby niczego sobie gdyby nie świadomość,że rozdrapałabym tym wszystko a tego nie chcę. Całkiem dobrze jest tak jak jest teraz i nie chcę wiecej do tego wracać. Z drugiej strony nie wiem czy to nie jest znowu jakaś podpucha...

Znowu dzisiaj tyle godzin poza domem, znowu palce bolą ale sprawia mi to ogromną frajdę.

gena : :
lis 22 2011 Pożegnanie Małego Wojownika ;)
Komentarze: 0


To jest wojna i porażka tuż
To nie pokój
Nie udawaj już
Jeśli będziesz kłamać wszystkim w oczy
Jeszcze gorszy stoczysz bój

Jeśli chcesz przegrywaj
Jeśli nie to nie
Już wiesz czego trzeba jej
Pewnych rzeczy wciąż
Możesz więcej mieć albo mniej!

Idź żołnierzyku pokaż co masz
A jak czegoś jeszcze chcesz to daj im w twarz!
Idź żołnierzyku przez cały świat
Możesz maszerować tak i żyć sto lat

I raz i dwa
Na posterunku żołnierz trwa
I idzie na dorosły front
Naprawić swój dziecinny błąd

gena : :